Dwie porażki z Pogonią
Juniorzy starsi:
Do meczu przystąpiliśmy bardzo zmotywowani, ponieważ na teren Wiśniowej przyjechał lider. Od początku pierwszej połowy obie drużyny starały się przejąć inicjatywę i narzucić swój styl gry. Każda ze stron stwarzała sobie sytuacje, jednak to goście objęli prowadzenie. Zawodnik Pogoni uderzył z rzutu wolnego, K.Ząbik wyszedł nieco do przodu i piła go przelobowała. Graliśmy dalej z chęcią odrobienia straty. Udało się to za sprawą Patryka Dzioka, który dostał prostopadłe zagranie od Dawida Zimnego i strzałem obok bramkarza doprowadził do remisu. Po tej bramce goście chcieli jak najszybciej przywrócić korzystny dla siebie rezultat, atakując kilka razy na naszą bramkę. Około 32 minuty udało się nam objąć prowadzenie. Jakub Włodyka przeją piłkę w okolicy 16 metra i strzałem za kołnierz bramkarzowi doprowadził do wyniku 2:1 dla gospodarzy. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.
Na drugą połowę wyszliśmy skoncentrowani, ale tylko do czasu. To goście od początku zaczęli lepiej grać piłką stwarzając sobie jedną akcje po drugiej. Zawodnik Pogoni znalazł się z piłką na 16 metrze i strzałem nabij piłką, rękę Marcina Gabora, a sędzia podyktował rzut karny. Kacprowi udało się wyczuć intencję strzelającego, jednak piłka wpadła do siatki. Ta bramka podcięła nam skrzydła i straciliśmy jeszcze 2 bramki. Pierwszą po rzucie rożnym, kiedy to Jakub Włodyka nie przypilnował zawodnika Leżajska, a drugą w sytuacji 1 na 1.
Niestety przegrywamy ten mecz 2:4, spadając zarazem z 3 miejsca na 6.
Juniorzy młodsi:
Znów wysoko przegrywamy. Tym razem ulegliśmy 0:15. Liczę, że chłopaki się nie załamią po tych porażkach, a w przyszłych sezonach to oni będą górować w tabeli.
Komentarze